Wstęp
Przy szybko rosnących standardach w praktycznie każdej dziedzinie, zrozumienie, skąd bierze się doskonała wydajność, jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. W celu uzyskania przewagi nad konkurencją ważne jest, aby wiedzieć, jak doskonalić swoje umiejętności w najskuteczniejszy sposób. Pierwszym krokiem jest wyzbycie się przekonania, że wybitność to coś, z czym ludzie się rodzą.
Oparta na wynikach naukowych badań książka „Talent jest przeceniany” ujawnia tajniki wybitności. Autor uczy, jak stosować opracowane zasady w życiu i w pracy. Zawiera historie wyjątkowych ludzi, którzy nigdy nie przestają podejmować coraz to nowych wyzwań i osiągają światowy poziom dzięki stosowaniu reguł w niej opisanych.

Geoff Colvin jest starszym redaktorem magazynu Fortune i napisał dla tego magazynu setki artykułów, w tym popularną kolumnę Value Driven. Prowadzi wykłady i jest stałym moderatorem wiodącym na Fortune Global Forum. Colvin ukończył Harvard z wyróżnieniem z ekonomii i uzyskał tytuł MBA w Stern School Uniwersytetu Nowojorskiego. Jego pierwsza książka „Talent Is Overrated”, zdobyła światowe uznanie i była bestsellerem biznesowym Wall Street Journal, BusinessWeek i New York Times.
Lekcje z książki „Talent jest przeceniany”
1. Wbrew powszechnemu przekonaniu ani wrodzone zdolności, ani samo tylko doświadczenie nie determinują nadzwyczajnych osiągnięć.
Podobnie jak większość ludzi, najwięcej czasu spędzasz w pracy. I jak wielu innych, prawdopodobnie wykonujesz swoją pracę dobrze, nie będąc światowej klasy ekspertem. Na przykład, jeśli jesteś księgowym, prawdopodobnie nie zaliczasz się do ekstraklasy najlepszych doradców finansowych. Nie zmienia tego fakt, że pracujesz z danymi finansowymi przez osiem godzin dziennie od dwudziestu lat.
Jeśli tyle czasu poświęcamy na swoją pracę, to dlaczego większość z nas nie jest niesamowita w tym, co robi?
Ponieważ, co może zaskakiwać, niezwykłe osiągnięcia nie są determinowane jedynie doświadczeniem!
Szeroko przeprowadzone badania pokazują, że wiele osób nie rozwija się w pracy nawet po wielu latach. Często zdarza się wręcz, że niektórzy obniżają swój poziom w miarę zdobywania doświadczenia.
Badania wykazały jeszcze, że doświadczeni lekarze uzyskują niższe wyniki w testach medycznych niż ich mniej doświadczeni koledzy. Wydaje się, że ten trend również się utrzymuje w wielu innych zawodach. To samo dotyczy na przykład maklerów giełdowych.
Wielkie osiągnięcia nie wynikają również z wrodzonego talentu, czyli naturalnych zdolności do osiągania sukcesu. W badaniach, w których poszukiwano utalentowanych osób, przeprowadzonych w Anglii w latach 90, naukowcy zebrali ogromne ilości danych na temat 257 młodych osób. Wszyscy studiowali muzykę. Co zaskakujące, odkryli, że ci, którzy mieli najlepsze wyniki, nie wydawali się mieć więcej wrodzonego talentu niż inni studenci! Najlepsi wykonawcy nie wykazywali żadnych oznak nadzwyczajnych osiągnięć przed rozpoczęciem intensywnego szkolenia, co mogłoby świadczyć o ich naturalnym talencie.
2. W wielu dziedzinach nie ma bezpośredniego związku inteligencji z nadzwyczajnymi osiągnięciami.
Kim jest osoba „inteligentna”? Ktoś, kto potrafi rozwiązywać złożone problemy matematyczne? Chociaż istnieją różne rodzaje inteligencji, najczęstszą metodą jej pomiaru jest test IQ.
Powszechnie uważa się, że wysoki wynik IQ koreluje z większymi sukcesami w życiu.
Rzeczywiście te bardziej skomplikowane zadania powierzamy pracownikom z wyższym IQ. A ponieważ złożone zadania są na ogół lepiej wynagradzane, pozornie stanowi to o wrażeniu sukcesu.
Rozważmy na przykład jedno badanie przeprowadzone na temat związku między wysokością sprzedaży i IQ. Pracodawcy oceniają, że ich bardziej inteligentni pracownicy radzą sobie lepiej w sprzedaży, a tymczasem naukowcy nie stwierdzili widocznej korelacji. Wyniki badań nie ograniczają się tylko do wyników sprzedaży. Inny przykład można spotkać w świecie wyścigów konnych, gdzie powstają tzw. handicappy. Są to prognozy dotyczące tego, które konie wygrają wyścig. W eksperymencie naukowcy zbadali zdolności osób niepełnosprawnych, o niskim poziomie IQ, do przewidywania wyników wyścigów. Odkryli, że handicapy osób o wysokim IQ wcale nie są lepsze niż osób z o wiele niższym IQ. Tym bardziej jest to zaskakujące, że sposób i złożoność prognozowania w określeniu umiejętności konia są niezwykle wymagające.
W rzeczywistości jednym z najlepszych handicapperów był pracownik budowlany z IQ 85, a wśród najgorszych znalazł się prawnik z IQ 118.
Nawet w szachach, które ludzie często kojarzą z poziomem wielkiego geniuszu, można znaleźć arcymistrzów z IQ poniżej średniej.
3. Wbrew powszechnemu przekonaniu większość wielkich innowatorów spędziła lata na intensywnej pracy i eksperymentach zanim dokonała przełomu.
Jak wyglądał Twój ostatni moment „aha”? Nagły przebłysk geniuszu z niczego? Jeśli tak miewasz, nie jesteś sam/a, a to dlatego, że kreatywne pomysły, które pojawiają się znikąd, są w naszej kulturze wszechobecne.
Dobrym przykładem jest historia Archimedesa, który zdał sobie sprawę z siły wyporu podczas własnej kąpieli w beczce. Drugim przykładem jest Abraham Lincoln, który podobno napisał kultową Przemowę Gettysburską w przypływie inspiracji w pociągu do Gettysburga. Popularność takich historii pokazuje, jak silne jest przekonanie o tym, że innowatorzy dokonali swoich największych twórczych przełomów po nagłych uderzeniach geniuszu.
W rzeczywistości badania wykazały, że twórcze przełomy prawie nigdy nie pojawiają się znikąd. Najchętniej przychodzą do tych, którzy już osiągnęli mistrzostwo w swojej dziedzinie.
Jedno z badań dotyczyło dzieł siedemdziesięciu sześciu kompozytorów z różnych epok. Miało ono ustalić, kiedy stworzyli swoje pierwsze godne uwagi dzieło. Okazało się, że każdy kompozytor potrzebował średnio dziesięciu lat tzw. „okresu przygotowawczego”, zanim świat ujrzał ich godną uwagi pracę. Inne, podobne badania wykazały ten sam wzorzec u malarzy i poetów.
Zdaniem naukowców „reguła dziesięciu lat” obowiązuje wybitnych wykonawców w dowolnej dziedzinie. Wynika z tego, że cokolwiek robisz, aby stworzyć coś wyjątkowego, potrzebujesz głębokiego, długotrwałego i intensywnego zanurzenia się w dziedzinie, którą się zajmujesz.
A co z przełomami Lincolna i Archimedesa? Okazuje się, że szkice Przemowy Gettysburskiej zostały znalezione na papierze ze znakiem wodnym Białego Domu — nie została więc ta przemowa spisana na serwetce w pociągu w nagłym przypływie inspiracji. Archimedes natomiast nigdy nawet nie wspomniał o historii kąpieli w całej swojej rozległej twórczości, co prowadzi uczonych do wniosku, że ta historia jest tylko mitem.
4. Świadoma praktyka jest kluczem do osiągnięcia światowych osiągnięć.
Wszyscy znamy powiedzenie „praktyka czyni mistrza”. Jeśli chcemy coś poprawić, musimy ćwiczyć i ćwiczyć. I jest niezaprzeczalnym faktem, że istnieje silna korelacja między czasem spędzonym na ćwiczeniach a lepszymi osiągnięciami.
Najlepszym przykładem jest jedno badanie, które miało na celu ustalić, dlaczego niektórzy skrzypkowie są lepsi od innych. Naukowcy pytali profesorów na prestiżowej akademii muzycznej, aby wymienili najlepszych skrzypków. Następnie zebrali wszelkiego rodzaju dane biograficzne o tych wykonawcach, np. jak często praktykowali, jakich mieli nauczycieli, kiedy zaczęli uczyć się muzyki itp., a nawet przeprowadzali testy i wywiady z nimi.
Ostatecznie naukowcy odkryli, że jedynym czynnikiem różnicującym była praktyka. Według większości najlepsi skrzypkowie nie różnili się zbytnio od swoich rówieśników, poza tym, że spędzili więcej czasu na ćwiczeniach.

Jednak aby stać się wykonawcą naprawdę światowej klasy, ważne jest nie tylko ile ćwiczysz, ale także jak. Chcąc poprawić swoje osiągnięcia, potrzeba świadomej praktyki.
Taka praktyka oznacza zidentyfikowanie konkretnych elementów wydajności, które wymagają poprawy, a następnie skoncentrowanie wysiłków na tych obszarach.
Ważne jest ćwiczenie tych umiejętności do znudzenia i otrzymywanie ciągłych informacji zwrotnych na ich temat, tak aby je poprawiać.
Najlepiej pokazuje to przykład niezwykle oddanego psychologa Laszlé Polgara, który chciał udowodnić, że dzięki tego rodzaju intensywnej praktyce powstają wielcy ludzie. Stworzył więc własny, niezwykły eksperyment. Znalazł wolontariuszkę Klarę, która miała mu urodzić i pomóc w wychowaniu dzieci, tak aby zostały światowej klasy szachistami.
Pomimo faktu, że ani Laszlé, ani Klara nie byli szczególnie dobrzy w szachach, ich ekscentryczny eksperyment się powiódł! Ich trzy córki dorastały całkowicie pogrążone w szachach. Grały w nie codziennie godzinami. Poprawiały wciąż swoje najsłabsze strony, korzystając z ogromnej biblioteki szachowej przygotowanej przez ojca. W ostateczności stały się światowej klasy szachistkami.
5. Świadoma praktyka sprawia, że wykonawca postrzega, uczy się i zapamiętuje więcej. Zmienia jego umysł i ciało.
Czy kiedykolwiek oglądałaś/eś niezwykłego wykonawcę — akrobatę czy baletnicę i miałeś wrażenie, że muszą być nadludźmi? Kimś zasadniczo innym niż Ty i wszyscy, których znasz — aby móc dokonać takich wyczynów?
Chociaż nie są nadludźmi, w pewnym sensie nasze odczucia nie są dalekie od prawdy. Świadoma praktyka w rzeczywistości czyni ich fundamentalnie różnymi od większości ludzi pod wieloma względami.
Po pierwsze, świadoma praktyka pomaga ludziom zwracać uwagę na najbardziej istotne informacje z ich dziedziny. Na przykład badania nad najlepszymi tenisistami pokazują, że kiedy odbierają serwis, nie skupiają się na piłce, jak zrobiłby to laik. Doświadczeni tenisiści patrzą na ciało serwującego, aby ocenić, dokąd zmierzać będzie serwis, jeszcze zanim piłka zostanie uderzona. W swojej karierze celowo ćwiczyli przyjmowanie dziesiątek tysięcy serwów. Dzięki temu dostrzegają subtelne sygnały przekazywane przez pozycję przeciwnika, które są niewidoczne dla przeciętnej osoby.
Po drugie, świadoma praktyka pomaga ludziom przyswajać i zapamiętywać ogromne ilości wiedzy z ich dziedzin.
Zwróćmy uwagę, że niektórzy mistrzowie szachów potrafią pokonać w grze nawet superkomputery. Jak to możliwe, skoro komputery potrafią obliczyć 200 milionów pozycji szachowych na sekundę?
W przeciwieństwie do komputera spędzili wiele lat na praktyce, gromadząc ogromne ilości wiedzy. Po przestudiowaniu innych wielkich mistrzów szachowych i ich gier mają wiedzę o tym, jakie wybory prowadzą do jakich konsekwencji. Nie są zmuszeni do samodzielnego wykonywania obliczeń.
Wreszcie świadoma praktyka może fizycznie zmienić ciało, a nawet mózg osoby. W rzeczywistości badania wykazały, że po latach intensywnego treningu serca biegaczy wytrzymałościowych rosną, zmienia się także ich skład mięśni.
Nasze mózgi również można zmienić poprzez świadomą praktykę. Na przykład, gdy dzieci ćwiczą grę na instrumencie muzycznym, obszary ich mózgu odpowiedzialne za interpretację tonów i kontrolowanie palców faktycznie się powiększają.
6. Rozpoczęcie świadomej praktyki we wczesnym okresie życia ma ogromne zalety.
Czy zastanawiałaś/eś się kiedyś, dlaczego teoria względności nie została wymyślona przez studenta fizyki?
Kiedy mówimy o „wielkich osiągnięciach” w dziedzinie fizyki, zwykle mamy na myśli nowe odkrycia, ale aby móc ich dokonywać, musimy najpierw zrozumieć wszystkie istniejące prawa i teorie. Innymi słowy: potrzeba dużej wiedzy.
W konsekwencji dokonywanie przełomowych osiągnięć staje się coraz trudniejsze w dziedzinach, w których wiedza stale się rozwija. Dziedziny silnie oparte na wiedzy, takie jak fizyka czy biznes, wymagają coraz więcej studiów, aby w pełni zrozumieć wszystkie pojęcia w miarę upływu czasu. Sprawia to, że coraz trudniej jest dotrzeć do momentu, w którym dokonuje się nowych odkryć.
Przykładem jest rosnący wiek, w którym nobliści osiągają wybitne osiągnięcia: średni wiek wzrósł o całe sześć lat w ciągu stu lat! Dlaczego? Ponieważ opanowanie stale wzbogacanej wiedzy w ich dziedzinach zajmuje więcej czasu.
Z tego powodu wczesny start w świadomej praktyce ma kilka plusów, nieosiągalnych dla osób rozpoczynających późno.
Przede wszystkim dzieci i młodzież nie muszą radzić sobie z czasochłonnymi obowiązkami dorosłych, takimi jak praca i rodzina, dzięki czemu mogą bardziej skoncentrować się na ćwiczeniach.
Po drugie, wczesne rozpoczęcie praktyki jest łatwiejsze dzięki wsparciu rodziny, chociaż nie wszyscy rodzice je zapewniają. Ważne jest także stymulujące środowisko do rozwijania umiejętności.
Badania wykazały, że środowiska domowe osób osiągających najlepsze wyniki są zwykle zorientowane na dzieci, co oznacza, że ich rodzice w nie wierzą i są gotowi podjąć wysiłek, aby im pomóc.
W końcu nasze zdolności umysłowe zwalniają wraz z wiekiem. Badania wykazały, że rozwiązywanie nieznanych problemów po przekroczeniu sześćdziesiątki zajmuje nam około dwa razy więcej czasu niż w wieku dwudziestu lat, co po raz kolejny pokazuje, jak ważne jest wczesne rozpoczęcie pracy, aby osiągnąć wybitność.
7. Motywacja do działania rozwija się z czasem i ostatecznie musi stać się samonapędzającym się mechanizmem.
Wyczerpująca praca, jaką często jest świadoma praktyka, bez odpowiedniej motywacji nie będzie możliwa. A skąd bierze się nasza pasja i motywacja?
Zacznijmy od zbadania mechanizmu zwanego efektem mnożnikowym. Chodzi o to, że niewielka początkowa przewaga w jakiejś dziedzinie może wywołać efekt kuli śnieżnej. Na przykład możemy otrzymać większe wsparcie i lepszy coaching — co z kolei daje większe korzyści.
Wyobraź sobie kogoś z silnym przedramieniem i szybkim refleksem, który jest dumny z posiadania niewielkiej przewagi nad rówieśnikami w baseballu.
Ta satysfakcja może pozytywnie wpłynąć na taką osobę na wiele sposobów. Być może zmotywuje go do bardziej intensywnego treningu. Mogą też zwrócić na niego uwagę trenerzy i dadzą mu możliwość gry w bardziej profesjonalnej drużynie.
Efekt mnożnikowy wyjaśnia, w jaki sposób początkowa satysfakcja, jaką otrzymujesz z postrzegania siebie jako nawet trochę lepszego od innych, może wytworzyć wystarczającą motywację do prowadzenia praktyki i doskonalenia, zwiększając w ten sposób przewagę nad innymi.
Badania pokazują, że aby osiągnąć ponadprzeciętne wyniki w jakiejkolwiek dziedzinie — czy to baseball, czy sztuka — potrzebujesz „wewnętrznej motywacji”. Długotrwałej motywacji, by stać się w czymś dobrym, nawet jeśli nie pojawiają się po drodze nagrody.
Chociaż wybitne osoby osiągające sukcesy rzeczywiście mają silną motywację do progresu, większość z nich nie zaczynała w ten sposób. Trzeba było ich popchnąć w tym kierunku.
Jedno z badań dwudziestu czterech wysoko cenionych pianistów wykazało, że lekcje były narzucane im, gdy byli dziećmi. A jednak ci wykonawcy twierdzą, że dążenie do wielkich osiągnięć w końcu stało się ich własną pasją.
8. Zdecyduj, co chcesz osiągnąć i ćwicz w obszarach niezbędnych do osiągnięcia tego celu.
Niestety nie możemy cofnąć się w czasie, aby czerpać korzyści z wczesnego startu. Jednak jako dorośli nadal możemy stosować zasady świadomej praktyki, pomocne w dążeniu do celu.
Po pierwsze, ponieważ osiągnięcie wyjątkowych wyników jest tak wymagające, musisz dokładnie wiedzieć, jakie są Twoje cele. Musisz być zaangażowanym, nawet jeśli okoliczności nie są idealne.
Weźmy na przykład Teda Williamsa, jednego z największych baseballistów — podobno ćwiczył, aż krwawiły mu ręce. Chcąc osiągnąć więcej niż inni, będziesz potrzebować solidnej determinacji, aby wytrwać w świadomej praktyce niezbędnej do stania się wybitnym.
Ta determinacja może pochodzić tylko ze świadomości, co chcesz osiągnąć. Samo „lubienie” baseballu nie skłoni Cię do praktykowania, niezbędnego do stania się światowej klasy graczem.
Benjamin Franklin jest przykładem tego rodzaju poświęcenia — był sumiennym pisarzem, pisał przed i po dniu pracy jako uczeń drukarza, a nawet w niedziele. Po prostu wiedział, że chce być wielkim pisarzem i dlatego znalazł na to czas.
Co więcej, osiągnięcie doskonałych wyników wymaga zidentyfikowania konkretnych umiejętności krytycznych, które są potrzebne do poprawy, a następnie bezpośredniego ich przećwiczenia. Bezpośrednia praktyka oznacza pracę w kółko nad tymi konkretnymi aspektami, które wymagają poprawy, zamiast powtarzania tylko ogólnych ćwiczeń w dziedzinie, w której chcesz być lepsza/y.
Wracając do Benjamina Franklina: nie stał się niezwykłym pisarzem, pisząc tylko wiele esejów. Zamiast tego zajął się dokładnie tymi sprawami, które wymagały poprawy. Na przykład, gdy musiał popracować nad swoją składnią, wielokrotnie podsumowywał i przeformułowywał artykuły prasowe, a następnie porównywał ewolucję swoich zdań.
WSKAZÓWKA
Jeśli chcesz być świetna/y w swojej dziedzinie, pamiętaj, aby skupiać się nie tyle na ilości godzin, ile ćwiczysz, ale raczej na tym, jak ćwiczysz. Na przykład, jeśli chcesz być lepszy w wystąpieniach publicznych, powinieneś intensywnie analizować swoje przemówienia, szukając sposobów na poprawę określonych aspektów (takich jak przejrzystość lub elokwencja) i uzyskać informacje zwrotne od ekspertów od wystąpień publicznych.
Podsumowanie
Większość ludzi wierzy, że naturalne talenty ludzi sprawiają, że stają się wybitnymi jednostkami, ale w rzeczywistości, jak pokazuje ta książka, talent praktycznie nie ma nic wspólnego z ponadprzeciętnymi osiągnięciami. Prawdziwe, światowej klasy osiągnięcia są budowane przez długi czas przy użyciu celowej, świadomej praktyki, tj. skupiania się na krytycznych aspektach umiejętności, ćwiczeniu ich wielokrotnie i uzyskiwaniu wysokiego poziomu dzięki informacji zwrotnej. Mając odpowiednią motywację, każdy może używać celowej praktyki, aby doskonalić się w dowolnej dziedzinie.

Moja opinia o książce
Jedna z tych książek, przy których człowiek mocno żałuje, że nie trafił na nią znacznie wcześniej, na przykład w szkole podstawowej. Całkowicie zmienia patrzenie na ludzkie osiągnięcia w praktycznie dowolnej dziedzinie.
Niezależnie od tego, czy Twoją pasją jest granie na instrumencie, zapasy, szachy, czy siatkówka, autor rozprawia się z mitami na temat osiągania w nich wybitności, powołując się na dostępne nam dane naukowe.
Z jednej strony zmuszająca do pogodzenia się ze straconym czasem, z drugiej niezwykle motywująca do działania i rozwijania własnych pasji. Polecam!
8/10
